Roman Pasternak „Prądnicki”
Roman Pasternak „Prądnicki”
W dorobek studziewięcioletniego ruchu ludowego znaczący wkład wniósł Roman Pasternak "Prądnicki" ze Sułoszowy.
Urodził się w dniu 3 lutego 1908 roku w Sułoszowie w rodzinie chłopskiej w czasie ożywionej budzicielsko - organicznej działalności Józefa Ostachowskiego, póżniejszego pierwszego wicemarszałek Sejmu RP, który tu założył Spółdzielnię "Promyk", czytelnię i kasę Stefczyka. Roman Pasternak po ukończeniu rocznej Rolniczej Szkoły w Trzyciążu w 1931 roku wstąpił do koła ZMW RP "Wici", aby już w 1932 roku zostać jego prezesem oraz członkiem prężnie działającego koła SL w Sułoszowie. Jego bezkompromisowość w walce z sanacyjną przemocą, młodzieńczy entuzjazm, wierność ożywczej linii wiciowej zmaterializowanej w słynnym wciąż aktualnym programie agrarystycznym zaowocowała wybraniem go w 1935 roku na Zjeździe powiatowym SL w Łobzowie, w skład Zarząd Powiatowego SL w Olkuszu. W tymże roku dzięki jego wysiłkowi i rosnącemu autorytetowi, nieskazitelnego charakterowi i czystym rękom, olkuski ZP SL uroczyście rozwinął sztandar. A było to osiągnięcie nie małe, zważywszy na trwające strajki chłopskie i restrykcyjną antychłopską politykę sanacji wobec wsi, wiciarzy i ludowców zmierzającą pod nieobecność Wincentego Witosa do rozbicia SL i Wici, pomniejszenia ich znaczenia i siły, bądź też ich podporządkowania i wykorzystania do wytłumienia antysanacyjnych nastrojów wsi. Roman Pasternak wcześniej zetknął się z Ignacym Solarzem i jego Uniwersytetem w Szycach, brał udział w organizowanych dyskusjach i spotkaniach. Toteż bliskimi stały się mu poglądy Solarzów oraz droga prezentowana przez nich w postaci agrarystycznych, ewolucyjnych przemian na wsi polskiej. Pasternak w całości podzielał agrarystyczną drogę rozwoju Polski i co więcej znał osobiście i przyjaźnił się z jej twórcami, a to: Stanisławem Miłkowskim, Stanisławem Mierzwą i prof. Stanisławem Kotem.
Czesław Poniecki lider ludowców kieleckich doceniając zdolności organizacyjne, bezkompromisowość, bezinteresowność, ideowość i ofiarność młodego Pasternaka na wsi olkuskiej w 1933 roku z polecenia Rataja i Mikołajczyka mianował go pełnomocnikiem d/s organizowania strajku chłopskiego na wsi olkuskiej. I z tego trudnego zadania Roman Pasternak wywiązał się znakomicie, zaś chłopi olkuscy w 1938 roku powierzyli mu funkcję prezesa ZP SL w Olkuszu, który godnie ich reprezentował na Nadzwyczajnym Kongresie SL odbytym w Warszawie w 1938 roku. Tam też operatywny Roman Pasternak nawiązał ścisły kontakt z Ratajem, Mikołajczykiem, Kamińskim, Mierzwą i Miłkowskim. Ich zaś uwagi i przemyślenia, dyskusję kongresową oraz jej uchwałę Roman Pasternak przeniósł na wieś olkuską. Odbył dziesiątki spotkań i za to oraz bojkot wyborów parlamentarnych władze sanacyjne wytoczyły mu proces przez Sądem Grodzkim w Pilicy, zaś granatowa policja stale inwigilowała go jako osobnika "wyjątkowo niebezpiecznego dla władzy, zręcznego agitatora i wywrotowca". W tym okresie czasu jego najbliższymi współpracownikami byli: Józef Barczyk, Józef Strzelecki, Stanisław Mirek, Jan Ferdek, Kotnis, Wróbel i Myszor. Znał go cały olkuski terenowy aktyw ludowców, cenił i szanował.
Zbliżająca się wojna, niezłomna wola Wincentego Witosa obrony kraju i wyciszenia radykalnych nastrojów wsi polskiej, wzmogła determinację narodu walki, trwania i przetrwania. W dniu 9 sierpnia 1939 roku odręcznym pismem Wincenty Witos wezwał Romana Pasternaka do Krakowa, gdzie w poufnej i wielogodzinnej rozmowie złożył mu informację o stanie organizacyjnym i nastrojach ludowców oraz nakaz Pasternakowi zakonspirować po dwóch ludzi z tych wsi gdzie brak było kół SL oraz utworzyć konspiracyjną bazę punktów kontaktowych, zdolną do działalności podziemnego ruchu ludowego. Podczas zaś Zjazdu Wojewódzkiego w Kielcach Wincenty Witos ponownie odbył poufną rozmowę z Pasternakiem w obecności Stanisława Mierzwy i polecił mu przygotowanie olkuskiego ruchu ludowego do konspiracyjnych działań. I z tego niełatwego zadania Roman Pasternak w całości wywiązał się o czym powiadomił osobiście Witosa i Mierzwę. Już te fakty dowodzą o wyjątkowości Romana Pasternaka wśród ludowców olkuskich oraz przekonują iż był on najbliższym współpracownikiem Witosa, Mierzwy i Solarza. A było to osiągnięcie nie małe zważywszy na wyjątkową nieufność wspomnianych przywódców oraz wysokie wymogi stawiane przez nich swym współpracownikom. W taki oto sposób wieś olkuska była przygotowana do konspiracji na czas okupacji. Tak oto młody Pasternak stał się bliskim, zaufanym współpracownikiem Witosa i Mierzwy. W maju 1940 roku Franciszek Kamiński osobiście przybył do Romana Pasternaka do Sułoszowy, odebrał od niego przysięgę i polecił mu zorganizowanie trójki powiatowej SL Roch na b. powiat olkuski, a także rozpoczęcie tworzenia trójek gminnych i wiejskich SL Roch. Z obowiązku kronikarskiego dodajmy, że w jesieni 1940 roku powstała trójka polityczna SL Roch b. powiatu olkuskiego. Wiosną zaś 1941 roku w obecności komendanta okręgu kielecko - rodomskiego SL Roch Stanisława Jagiełły i Czesława Ponieckiego przewodniczącego trójki SL Roch okręgu kieleckiego wybrano na przewodniczącego trójki powiatowej SL Roch w Olkuszu wybitnego przedwojennego działacza posła Józefa Kotnisa "Pazura", zaś zastępcą jego został Roman Pasternak. Po bestialskim mordzie dokonanym na Kotnisie przez hitlerowców w Wolbromiu 1943 roku na czele trójki politycznej SL Rocha na b. pow. olkuski stanął Roman Pasternak, który funkcję tę pełnił aż do wyzwolenia. Jako przywódca polityczny walnie przyczynił się do odtworzenia przedwojennej struktury organizacyjnej ruchu ludowego w rozdartym przez okupanta powiecie olkuskim, utworzenia i rozrostu oddziałów partyzanckich, prowadzenia tajnego nauczania i sprawnie działających bechowskich konspiracyjnych szkół oficerskich i podoficerskich. A był to okres wyjątkowo trudny, zważywszy na fakt rozczłonkowania powiatu olkuskiego. Toteż ten nieodrodny chłopski przywódca o rodowodzie wiciowo - ludowym, dzięki niekwestionowanemu autorytetowi, nieposzlakowanej opinii i kryształowym charakterze - uczynił z rozdartego powiatu olkuskiego sprawny bastion walki z okupantem. Właściwie też ułożył stosunki z organizacjami i formacjami działającymi na tym terenie. W sprawach zasadniczych był nieustępliwy, zawsze jednak dopuszczał możliwość dyskusji. Wszystko to znalazło uznanie wśród innych opcji politycznych, w swoich oraz KG BCh, która nadała mu stopień porucznika oraz uhonorowała krzyżami Walecznych i Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami. Jego zaś szczegółowe konspiracyjne poczynania omówiłem w szkicu poświęconemu podobwodowi "Szarańcza". Dodam, że jego najbliższymi współpracownikami z okresu okupacji byli: Józef Kotnis, Józef Ostachowski, Stanisław Myszor, Wróbel, Józef Barczyk i Józef Strzelecki, którzy nie tylko że wspierali Pasternaka, ale także byli kierowani przez niego na newralgiczne funkcje w konspiracyjnym Rochu. Miejmy świadomość, że bez Romana Pasternaka nie mogła być podjęta żadna konstruktywna decyzja w podziemiu olkuskim. Z czasem wspomagał Romana Pasternaka także młody Zdzisław Oleksiewicz "Dunaj".
W dniu 17 lutego 1945 roku Roman Pasternak wspólnie z oddziałami radzieckimi i bechowcami wyzwolił ziemię sułoszowską oraz rozpoczął działalność polityczną ruchu ludowego na terenie powiatu olkuskiego. Z chwilą powołania przez Witosa i Mikołaczyka PSL Roman Pasternak ujawnił konspiracyjne SL Roch i przeszedł z nim do PSL. W ten oto sposób stanął na czele olkuskiego PSL oraz wszedł w skład rady naczelnej PSL - u. Na przewodniczącego PRN desygnował Józefa Strzeleckiego, a sam wszedł w skład PRN - u. Jego entuzjam do pokojowej pracy został jednak zahamowany przez władze komunistyczne, które wzmogły represje na PSL, jego działaczy i Romana Pasternaka osobiście. Stał się ostrożny, nieufny, choć jak zawsze prostolinijny i prawdomówny. Szczególnie boleśnie przeżył śmierć Witosa, którego był uczniem i najbliższym współpracownikiem. Z tego okresu datuje się bliska jego współpraca z Mikołajczykiem, Kamińskim, Mierzwą i Kabatem. Wziął udział w I Kongresie PSL odbytym w Warszawie w dniach 17-21 stycznia 1946 roku. W okresie od lutego 1945 roku aż do pażdziernika 1946 roku Roman Pasternak był aż 17 razy aresztowany przez UB, a także dziesiątki razy zatrzymywany. Stale też był inwigilowany przez UB i SB, aż do ostatnich chwil życia. Nigdy jednak nie odważono się postawić go w stan oskarżenia. Nikogo Roman Pasternak nie oskarżył oraz nikomu nie ujawnił konspiracyjnego archiwum SL Roch, o którego tak władzom chodziło. Jego życie to jedno pasmo walki, cierpień, udręk i zelżywości jaką zgotowała mu "władza ludowa" za jego upór w walce o prawdę i sprawiedliwość dla ludu rolniczego trudu, za wierność witosowsko - mikołajczykowskiej linii Stronnictwa hołdującej zasadom: solidaryzmu społecznego a nie walki klas, ewolucyjnej drodze rozwoju Polski, a nie bałamutnemu rewolucyjnemu szlaństwu, chrześcijańskiej tożsamości narodu opartej o prawdę, miłość, sprawiedliwość, wolność. Po zmianach dokonanych w październiku 1956 roku Roman Pasternak stanął na czele PK ZSL w Olkuszu, zaś Roman Gesing dokooptował go w skład Prez. WK ZSL w Krakowie. I znów niezrażony i niepomny doznanych krzywd włączył się w nurt po październikowej odwilży, dążąc do naprawy krzywd braci chłopskiej, współpartnerstwa koalicjantów, "jak równy z równym, wolny z wolnym". Wspierał ZMW, spółdzielczość wiejską i wszelkie inicjatywy zmierzające do postępu cywilizacyjnego wsi olkuskiej. W sposób stanowczy domagał się likwidacji rolniczych spółdzielni produkcyjnych, obowiązkowych dostaw oraz uszanowania, docenienia i obsłużenia ojcowego zagonu i chłopa polskiego. Znów pielgrzymuje po wsiach i miasteczkach ziemi olkuskiej, umacniając brać chłopską w dochowaniu wierności Polsce i wszystko co ją stanowi. Jego dewizą życiową była ofiarna służba "Ojczyźnie, wsi i samemu sobie". Stał się rzecznikiem pełnego upodmiotowienia chłopów. Jego entuzjastyczne wystąpienia znajdowały żywy oddźwięk w chłopskich sercach i umysłach, co nie uszło uwadze władz i SB. Na skutek donosów, monitów i fabrykowanych dowodów ten wielki przywódca zmuszony zostaje do rezygnacji z funkcji prezesa, rzekomo na zły stan jego zdrowia. Roman Pasternak pozbawiony możliwości bezpośredniego oddziaływania na chłopów, skazany przez władzę na zapomnienie i wyniszczenie, uhonorowany licznymi odznaczeniami państwowo - bojowymi, coraz bardziej zapada na zdrowiu. A mimo to nadal jest inwigilowany i dręczony przez SB. Takie oto były metody działania UB i SB wobec przywódców ruchu ludowego i patriotów polskich. W tym okresie czasu Roman Pasternak wielokrotnie prostował pokrętne przedstawienie dziejów ruchu ludowego przez karierowiczów, którzy nie tylko że fałszowali historię ruch ludowego, ale co gorsza wyolbrzymiali bądź też pomijali niektóre jej fragmenty. Sam zresztą pozostawił pamiętniki i wspomnienia, z których wynika prawdziwy obraz czasów i zdarzeń, które były bliskie Romanowi Pasternakowi. Spisał je mieszkający w okresie okupacji w domu Romana Pasternaka Zdziesław Oleksiewicz, dając prawdziwy obraz tamtych czasów w swoich wspomnieniach. Również Józef Barczyk w swych wspomnieniach utrwalił pamięć i osiągnięcia wielkiego sułoszowskiego przywódcy ruchu ludowego. Szczególnie wysoko cenili Pasternaka: Mierzwa, Kabat i Kamiński.
W dniu 11 października 1977 roku nasz bohater umiera. Jego śmierć napełnia smutkiem rzesze ludowców i chłopów polskich, żołnierzy BCh. Toteż jego manifestacyjny pogrzeb był mu nagrodą i ostrzeżeniem dla władzy, że kroczy zgubną drogą. Spoczął wśród swoich współbraci, na cmentarzu parafialnym w Sułoszowie. W pogrzebie wziął udział Stanisław Mierzwa, Kabat, Brożek i wielu innych wybitnych działaczy ludowych oraz żołnierzy BCh. Pozostała tam do dziś wdzięczna i serdeczna pamięć, oraz duma ludowców sułoszowskich z dokonań swego niekwestionowanego obrońcy - ojca, brata i przyjaciela, niezłomnego bohatera czasu wojny i pokoju. I jeszcze jedno, rodzi się pytanie, kim był Roman Pasternak? Był wodzem ludu rolniczego trudu Ziemi Olkuskiej. Był także wybitnym, samorodnym działaczem ludowo - samorządowym, patriotą, trybunem ludu, ofiarą sanacyjno - stalinowskich prześladowań, nieustraszonym obrońcą wsi polskiej, ojcowego zagonu i rodzimej kultury oraz rzecznikiem prawdy, miłości, wolności i sprawiedliwości. Zdecydowanym przeciwnikiem obcej przemocy i komunizmu, arogancji, niekompetencji, przesądu, fałszu i obłudy. Wszystko to upoważnia mnie do stwierdzenia, że nasz bohater zajął poczesne miejsce wśród przywódców stuletniego ruchu ludowego. Działał, walczył i cierpiał, ale nie uległ. Jego za grobem dopiero dziś zwycięstwo.
Ostatnio społeczność Sułoszowy ufundowała okazałą tablicę poświęconą Romanowi Pasternakowi, którą zamieszczono na frontonie budynku Urzędu Gminy oraz nadano strażnicy jego imię.
Dr Jan Kot
Dodaj komentarz