Edward Olesiński ze Smardzowic, przewodniczący Rady Miejskiej w Skale
- W życiu zajmuję się...
- Społecznie pracą w samorządzie. Jestem prezesem krakowskiego oddzia-łu Stowarzyszenia Polskich Energetyków, a zawodowo - prezesem spółki prawa handlowego.
- W mojej miejscowości najbardziej lubię...
- Mieszkańców, którzy potrafią się angażować w wiele działań. Lubię z nimi się spotykać, rozmawiać o różnych sprawach i pomagać.
Smardzowice są uroczą miejscowością, położoną w otulinie Ojcowskiego Parku Narodowego. Po powrocie z pracy w Krakowie tutaj odpoczywam.
- Powiat krakowski jest dla mnie...
- Utożsamiam go z 17 gminami otaczającymi Kraków pierścieniem. Choć takie wyznaczenie granic powiatu nie sprzyja integracji gmin, to już przyzwyczailiśmy się do takiego układu. Powiat oprócz OPN-u ma też np. Dolinę Mnikowską czy Bolechowicką, a także zabytki. Niestety, powiat kojarzy mi się też z bardzo zniszczoną drogą do Ojcowa. Niegdyś była to droga powiatowa, którą starostwo miało wyremontować.
- Najchętniej spędzam wolny czas...
- Na swojej działce z sadem i ogrodem. Pracując na niej relaksuję się i odreagowuję różne problemy. Cieszę się, że teraz dni są długie.
- Na bezludną wyspę zabrałbym...
- Na pewno wnuków: Michała, Miłosza oraz Szymona - to superchłopaki, a także żonę Lucynę. Oni by mi wystarczyli. Odciąłbym się od cywilizacyjnych wynalazków, np. telefonu, telewizora czy komputera.
(EKT)
Czytając Dziennik Polski dowiesz się więcej o swojej małej Ojczyźnie ,Polsce i Świecie
Kronika miasta i gminy Skała
Prywatna Kronika miasta i gminy Skała