Hanna Banaszak- "Żegnaj kotku"
Prywatna Kronika miasta i gminy Skała
Zapraszamy
na spotkanie z Andrzejem Zaryckim-kompozytorem,które odbędzie się
23/czwartek/lipca o godz.18.00 w kawiarni "Kasper" ul. Francesco Nullo
4 tel.012 3891 254
Andrzej
Zarycki (ur. 7 maja 1941 w Zakopanem), krakowski kompozytor muzyki
rozrywkowej, poezji śpiewanej, muzyki symfonicznej, teatralnej i
filmowej.
Współpracował m. in. z Piwnicą pod Baranami oraz Ewą
Demarczyk. Pisał również muzykę do piosenek Barbary Stępniak, Katarzyny
Jamróz, Pauliny Bisztygi, Katarzyny Groniec, Janusza Radka.
Laureat:
* Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie (1964)
* Festiwalu Piosenki w Opolu (1977)
* Opolskich Konfrontacji Teatralnych (1987, 1988, 1989)
Znane kompozycje
* Skrzypek Hercowicz (z tekstem Osipa Mandelsztama z repertuaru Ewy Demarczyk)
* Sur le pont d'Avignon (z tekstem K. K. Baczyńskiego z repertuaru Ewy Demarczyk)
Zarycki
Andrzej (ur. 1941), kompozytor, pianista i pedagog. Debiutował w
krakowskim Teatrze Piosenki Hefajstos. Od połowy lat 60. związany z
kabaretem Piwnica pod Baranami. Prowadził zespół towarzyszący E.
Demarczyk (do 1985), autor muzyki wielu jej piosenek oraz muzyki do
tekstów Galla Anonima, O. Mandelsztama (np. Hercowicz i Cyganka) oraz
do starotestamentowej Pieśni nad pieśniami. Komponuje też muzykę
symfoniczną i kameralną, a od połowy lat 80. głównie muzykę teatralną i
filmową.
Kierownik muzyczny teatrów m.in. w Krakowie i Opolu.
Laureat Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie (1964), festiwalu w
Opolu (1977), Opolskich Konfrontacji Teatralnych (1987, 1988, 1989) i
innych.
Najpopularniejsze utwory: Ballada o cudownych
narodzinach Bolesława Krzywoustego, Cyganka, Skrzypek Hercowicz, Sur le
pont d'Avignon, Song o ciszy.
Cyganka
Czaj piją mnisi, solą słodzą,
a z nimi droczy się Cyganka.
Siedzi Cyganka na pościeli,
raz w raz zalotnie okiem strzeli,
mizerne prośby mieląc w ustach.
Siedziała z nimi do zarania,
prosząc: "Podaruj, złoty panie,
choć szal, choć byle co, choć chustę..."
Co przeminęło, to nie wraca;
dębowy stół i nóż na tacy,
A w zamian chleba - jeż brzuchaty...
Nie mogli śpiewać mimo chęci
a więc przez okno, w kabłąk zgięci,
na dwór cisnęli się garbaty.
Minęło pół godziny. Czarne
garncami odmierzane ziarno
z wilgotnym chrzęstem żują konie.
Skrzypią wrzeciądze o świtaniu,
turkocze zaprzęg na majdanie
i pierwsze ciepło czują dłonie.
Zgrzebne ciemności rzedną ranem;
To cienkusz kredą zabielany
szynkuje za darmochę nuda,
a poprzez półprzejrzystą szmatkę
Sączy się z okna dnia serwatka
I miga w locie wrona chuda. ..
Czaj piją mnisi, solą słodzą
...................
choć szal, choć byle co, choć chustę...
Słowa: Osip Mandelsztam
Przekład: Jerzy Pomianowski
Muzyka: Andrzej Zarycki
Prezes Światowego Zjazdu Wilniuków Władysław Wojnicz i główny koordynator projektu Bożena Mieżonis zapewniają, że projekt zaprezentuje unikatową wielokulturowość Wilna na wielu . fot. Kurier Wileński
W dniach 9–16 sierpnia w Wilnie po raz pierwszy odbędzie się Światowy Zjazd Wilniuków. Organizatorzy przedsięwzięcia obiecują osiem dni wypełnionych ciekawymi spotkaniami z wilniukami, koncertami gwiazd muzyki polskiej i litewskiej, wystawami, filmami i wycieczkami.
— Wilno pełni w tym roku funkcję Europejskiej Stolicy Kultury. Zjazd stanie się ważnym akcentem polskim tego wydarzenia. Kultura polska ma tu duży dorobek i stanowi nieodłączną część Wilna. Pragniemy w pełni ją zaprezentować — opowiedział o idei Zjazdu Władysław Wojnicz, prezes głównego organizatora przedsięwzięcia – instytucji wyższej użyteczności publicznej „Światowy Zjazd Wilniuków”.
Zjazd Wilniuków – to również okazja do spotkania się dla byłych mieszkańców Wilna i Wileńszczyzny, którzy z różnych względów musieli opuścić swoje miasto rodzinne, a także ich rodzin, potomków i przyjaciół – wszystkich, którzy uważają się za wilniuków lub po prostu kochają Wilno.
— Liczymy, że odbywające się w ramach Zjazdu imprezy ściągną rzesze naszych ziomków z różnych krajów. Swoją obecność już wstępnie zadeklarowali wilniucy z Polski, Włoch, USA, Wielkiej Brytanii — powiedział Władysław Wojnicz.
Odbędzie się szereg przedsięwzięć propagujących współczesną kulturę Wilna i Litwy, wiele imprez integracyjnych ukazujących wielonarodowe i wielokulturowe oblicze litewskiej stolicy.
Każdy znajdzie coś dla siebie. Mieszkańcy Wilna i goście stolicy będą mogli posłuchać sercu miłej muzyki. Odbędą się koncerty muzyki organowej, ludowej, na przytulnych dziedzińcach wileńskiej Starówki będą jazzować słynni wilniucy i wilnianie, m. in. zagra słynne „Jan Maksymowicz Trio”. Zapewne jedną z najciekawszych imprez integracyjnych stanie się koncert na Placu Ratuszowym Maryli Rodowicz z litewską grupą „Skamp”.
W Domu Kultury Polskiej będzie eksponowana unikalna wystawa „Co kryły walizki repatriantów”, która w Polsce cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Na Starówce do obejrzenia będzie wystawa rzemiosła ludowego. W nietypowej scenerii – na dziedzińcu Domu Nauczyciela – przez całą noc będą wyświetlane polskie komedie. Będą mieli z czego wybierać również amatorzy animacji oraz filmu dokumentalnego.
Każdego dnia w przytulnym „Salonie Wilniuka” – w DKP – odbędą się spotkania z artystami i intelektualistami, wybitnymi osobistościami pochodzącymi z Wilna. Swój przyjazd zapowiedział również ks. kardynał Henryk Gulbinowicz.
Każdego poranka w ciągu tych ośmiu dni w wileńskich kościołach będą odprawiane Msze św. w jęz. polskim w intencji byłych i obecnych mieszkańców Wilna.
Organizatorzy zadbali również o atrakcje turystyczne. Zapraszają na tematyczne spacery po Wilnie z udziałem przewodnika oraz rowerową podróż po Starówce. Poznać urok okolic Wilna będzie można podczas dwudniowego spływu kajakami. Wszyscy chętni powinni się zarejestrować zawczasu na stronie internetowej www.wilniuki.lt. Są tam też dokładne informacje dotyczące Zjazdu.
Wstęp na wszystkie imprezy Zjazdu – wolny.
Edyta Szałkowska
Czytając Dziennik Polski dowiesz się więcej o swojej małej Ojczyźnie ,Polsce i Świecie
Ballada o cudownych narodzinach Bolesława Krzywoustego
Bolesław, książę wsławiony.
Z daru Boga narodzony,
Modły świętego Idziego
Przyczyną narodzin jego.
W jaki sposób się to stało,
Jeśli Bogu tak się zdało,
Możemy wam opowiedzieć,
Skoro chcecie u tym wiedzieć.
Doniesiono raz rodzicom,
Którym brakło wciąż dziedzica,
By ze złota dali odlać
Co najrychlej ludzką postać.
Niech ją poślą do świętego
Na intencję szczęścia swego,
Śluby Bogu niech składają
I nadzieję silną mają.
Co prędzej złoto stopiono
I posążek sporządzono,
Który za syna przyszłego
Do świętego ślą Idziego.
Złoto, srebro, płaszcze cenne
Oraz różne dary inne,
Posyłają święte szaty
I złoty kielich bogaty.
Wnet posłowie się wybrali
Przez kraje, których nie znali;
Kiedy Galię już przebyli,
Do Prowansji wnet trafili.
Posłowie dary oddają,
Mnisi dzięki im składają;
Cel podróży swej podają
Oraz prośby przędstawiają.
Wtedy mnisi trzy dni całe
Pościli na Bożą chwałę;
A za postu ich przyczyną
Matka wnet poczęła syna!
Więc posłom zapowiedzieli,
Co w swym kraju zastać mieli.
Zostawiwszy mnichów z zlotem
Wysłańcy spieszą z powrotem.
Minąwszy burgundzką ziemię
Wrócili, gdzie polskie plemię.
Przybyli z twarzą promienną,
Księżnę zastając brzemienną!
Takie były narodziny
Owego właśnie chłopczyny,
Nazwanego Bolesławem,
Ojciec zwał się Władysławem.
Matka zaś Judyt imieniem
Za dziwnym losu zrządzeniem.
Tamta Judyt kraj zbawiła,
Gdy Holoferna zabiła -
Ta zaś porodziła syna,
Który wrogom karki zgina.
Spisać dzieje tego księcia
To cel mego przedsięwzięcia.
muzyka:Andrzej Zarycki
Cyganka
Czaj piją mnisi, solą słodzą,
a z nimi droczy się Cyganka.
Siedzi Cyganka na pościeli,
raz w raz zalotnie okiem strzeli,
mizerne prośby mieląc w ustach.
Siedziała z nimi do zarania,
prosząc: "Podaruj, złoty panie,
choć szal, choć byle co, choć chustę..."
Co przeminęło, to nie wraca;
dębowy stół i nóż na tacy,
A w zamian chleba - jeż brzuchaty...
Nie mogli śpiewać mimo chęci
a więc przez okno, w kabłąk zgięci,
na dwór cisnęli się garbaty.
Minęło pół godziny. Czarne
garncami odmierzane ziarno
z wilgotnym chrzęstem żują konie.
Skrzypią wrzeciądze o świtaniu,
turkocze zaprzęg na majdanie
i pierwsze ciepło czują dłonie.
Zgrzebne ciemności rzedną ranem;
To cienkusz kredą zabielany
szynkuje za darmochę nuda,
a poprzez półprzejrzystą szmatkę
Sączy się z okna dnia serwatka
I miga w locie wrona chuda. ..
Czaj piją mnisi, solą słodzą
...................
choć szal, choć byle co, choć chustę...
Słowa: Osip Mandelsztam
Przekład: Jerzy Pomianowski
Muzyka: Andrzej Zarycki